Zasilanie elektryczne namiotu – eventu – uroczystości – sprawa niezwykle ważna.
Awaria zasilania może być niezwykle nieprzyjemna.
A trzeba pamiętać, że awaria w czasie Twojej uroczystości jest dużo bardziej prawdopodobna, niż przed, lub po niej.
Dlaczego?
Bo wtedy znacząco wzrasta zapotrzebowanie na moc.
Bo wtedy w kuchni pracuje kilka kuchenek mikrofalowych, a normalnie jedna. Zmywarka też nie pauzuje.
Chłodziarki, zamrażarki – normalnie ich nie ma, przyjechały z cateringiem.
Czajniki, automaty do kawy, bojlerki do gorącej wody – im więcej gości, tym więcej tego.
Muzyka… moc urządzeń obok orkiestry, potrzebna, aby muzyka grała – to też czasem jeden kW, czasem trzy… albo więcej…
Oświetlenie namiotu: coraz częściej stosowane LED-y – są bardzo oszczędne, to prawda. Ale ile ich tam jest!
Szampan, muzyka, goście, confetti – ale wtedy dla instalacji to ekstremalny test, czasem nie do zdania.
A przecież przegląd stanu technicznego instalacji elektrycznej przed uroczystością robi niewiele osób. I słabe miejsca nie wytrzymują.
Pomijam tu domy weselne – tam się o to bardzo dba. Nawet awaryjny agregat prądotwórczy kilkaset kW to norma.
Doradzamy naszym klientom, jak wykonać skuteczne, niezawodne zasilanie namiotu w energie elektryczną.
Wskazujemy miejsca, skąd lepiej nie czerpać prądu, gdzie wykonać optymalne podłączenie linii namiotu, aby ominąć niepewną technicznie instalację budynku.
Użyczamy pewnych, nowych, certyfikowanych przedłużaczy, przewodów.
Na końcu linii dajemy rozdzielnice estradową, która pozwala korzystać z kilku faz, oraz kilku obwodów.
Instalujemy zasilacze 12 V 20 A i więcej do zasilania oświetlenia PAR, LED.
Awarii elektrycznych w 100 % wykluczyć nie można, za dużo ogniwek w tym łańcuszku.
Ale w naszym mniemaniu awaria jednego obwodu nie jest straszna,
kiedy sprawnych pozostaje jeszcze kilka innych.
Wskazujemy, jak istotna jest ochrona przeciwprzepięciowa, w dobie, gdy otacza nas coraz więcej drogiej elektroniki.
Elektroniki, która jest coraz bardziej technologicznie zaawansowana, coraz bardziej na przepięcia wrażliwa, coraz droższa.
Lepsza jest najprostsza nawet ochrona warystorem, niż żadna.
Pytają Państwo o klimatyzacje do namiotu. Tłumaczymy, że to po prostu najczęściej czyjś skuteczny chwyt marketingowy.
Dlaczego?
Bo w upalne lato, w otwartym namiocie, straty są tak duże, że moc potrzebna do skutecznego działania klimatyzacji jest tak duża,
że jest zwyczajnie niedostępna.
Przywykliśmy do prądu tak bardzo, że zauważamy go dopiero wtedy, jak go braknie.
A wystarczy tylko zadbać o niego, wcześniej o nim sobie przypomnieć, aby znów o nim beztrosko zapomnieć.
I z tym pozytywnym akcentem życzymy Państwu szampańskiej zabawy.